Chodził za mną ostatnio rosół. W sklepie były tortellini na promocji. Pomyślałam czemu nie? Pyszny, aromatyczny rosołek z pierożkami zamiast makaronu. Niestety w lodówce zostało mi trochę mięsa z burgerów i też trzeba było z nim coś zrobić. I tak oto zamiast rosołu który za mną chodzi powstało to danie :) Wcale nie gorsze, równie aromatyczne :)
KLOPSIKI
* 20 dag pręgi wołowej,
* 10 dag wątróbki wołowej,
* 0,5 jajka,
* 1 łyżeczka czosnku niedźwiedziego,
* 1 roztarty ząbek czosnku,
* pół łyżeczki poszatkowanego rozmarynu,
* pół małej cebulki startej na tarce,
* 1-2 łyżki otrębów (opcjonalnie),
* chilli w proszku,
* pół łyżeczki cukru,
* sól,
* oliwa,
SOS
* 2 puszki krojonych pomidorów,
* 1 papryka czerwona,
* 4-6 łodyg naci selera,
* cebula,
* 2 ząbki czosnku,
* 2 listki laurowe,
* 4 ziela angielskie,
* po łyżce bazylii i oregano,
* 1 łyżeczka pasty chilli,
* sól, cukier do smaku,
* 0,5 kg tortellini (u mnie z szynką),
Mięso i wątróbkę mielimy. Składniki na klopsiki mieszamy, w razie konieczności dodajemy otręby lub bułkę tartą, aby konsystencja była bardziej zwarta. Tak jak już wspomniałam połowa mięsa została mi z burgerów, dlatego podaję połowę proporcji jakich używałam, stąd pół jajka. Robimy malutkie klopsiki, nie większe niż orzech włoski i smażymy na niewielkiej ilości oliwy. Odkładamy na ręcznik papierowy, aby wchłonął zbędny tłuszcz. Na tej samej oliwie podsmażamy cebulę pokrojoną w kostkę. Paprykę i łodygi selera również drobno kroimy i dodajemy do cebuli. Podsmażamy jakieś 10-15 min. Wszystko zalewamy pomidorami. Dodajemy listki, ziele, zioła, pastę chilli i przyprawy. Przykrywamy i gotujemy na małym ogniu około pół godziny. W tym czasie gotujemy również tortellini. Gotowy sos miksujemy blenderem. Odcedzone pierożki mieszamy z sosem i klopsikami. Posypujemy natką pietruszki lub świeżą kolendrą :)
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz