Ktoś kiedyś zachwalał mi marchewkę z kalarepą, ale jakoś mnie to nie kusiło. Wyniosłam z domu marchewkę z groszkiem, duszoną na masełku, którą czasem mama zalewała śmietaną i to dla mnie był kult którego nie należało bezcześcić:) Ale przyznaję myliłam się. Wpadła mi ostatnio w ręce jakaś książka kucharska z daniami kuchni polskiej i tam właśnie kolejny raz była owa marchew z kalarepą. Pomyślałam czemu by nie spróbować, przecież jestem otwarta na nowe doświadczenia:) I powiem Wam, że jeśli ktoś lubi wydanie z groszkiem to kalarepa go zachwyci:)
* 2 kotlety ze schabu,
* 2-3 łyżki domowych powideł śliwkowych,
* po 4-5 połówek śliwek z syropu na każdy kotlet,
* po 2-3 plasterki sera żółtego na każdy kotlet,
* czosnek,
* estragon,
* sól, pieprz,
* 1/4 szklanki białego wytrawnego wina,
* 3 średnie marchewki,
* 2 średnie kalarepy,
* 125g masła,
* sól, pieprz,
Najlepiej dzień wcześniej, ale jak nie mamy czasu to chociaż godzinę wcześniej nacieramy kotlety czosnkiem, solą, pieprzem i estragonem. Odstawiamy do lodówki. Następnie każdy smarujemy powidłami jak kanapkę i układamy na nich śliwki. Ja miałam swoje zrobione w syropie, ale można kupić świeże i chwilę je poddusić na patelni żeby zmiękły. Na tak przygotowany kotlet układamy ulubiony ser żółty, wkładamy do niskiego naczynia żaroodpornego, podlewamy winem, pieczemy w temperaturze 200st na środkowym poziomie aż ser się zarumieni, trwa to mniej więcej 30-40 min. W tym czasie obieramy, myjemy marchew i kalarepkę. Kroimy je w kostkę i dusimy na masełku aż będą miękkie. Najlepiej posolić je na początku wtedy szybciej zmiękną, a na końcu można ostatecznie doprawić. Układamy na talerzach kupkę z duszonych warzywek, robimy mały środek i kładziemy na nich schab ze śliwką.
SMACZNEGO!!!
schab ze śliwką - moja mama robi pyszny!:)
OdpowiedzUsuńCiekawe to co piszesz o marchewce z kalarepą. Ja zawsze kalarepę podaję jako osobną jarzynkę, ale może powinnam się skusić i spróbować z marchewką.
OdpowiedzUsuńMadziu- to taka szybka wersja schabu ze śliwką dla dwojga:)
OdpowiedzUsuńOlu- musisz spróbować bo naprawdę jest zapysznista:)
Schabik wygląda pysznie ;)
OdpowiedzUsuńA co do ksiazki,to na ile ją wyceniasz?
Chyba póki co na wymianę nie mam nic pasjonującego :) A w czym konkretnie gustujesz?:)
Usuń