sobota, 17 września 2011

Makaron z tuńczykiem w sosie serowo-śmietanowym

Ten przepis przywiozłam z Włoch. Bardzo mi posmakował, więc często go robię. W dodatku nie wymaga dużego nakładu czasu :) Nadaje się na obiad i popołudniową przekąskę.


* makaron rurki (penne),

* 2 puszki tuńczyka w oleju,
* serek topiony w plasterkach,
* 250 ml śmietany w kubku 18%,
* 2 ząbki czosnku,
* szczypiorek,
* sól, pieprz,





Na początek gotujemy makaron najlepiej al'dente. Odcedzamy i uwaga nie przelewamy zimną wodą. Szybko wkładamy z powrotem do gorącego gara. Dodajemy rybkę, może też być w sosie własnym zamiast w oleju. Mieszamy. Pod garnkiem utrzymujemy minimalną temperaturę, byle nie za wysoką bo zacznie się przypalać. Rwiemy plasterki sera, od czasu do czasu mieszając. Zalewamy śmietanką, dodajemy rozgnieciony czosnek. Jak ktoś nie lubi to bez czosnku też jest smacznie:) Na koniec świeży szczypiorek i na talerze. Mmmmm palce lizać!!!! Najlepiej smakuje zaraz po zrobieniu. Chcąc go odgrzać trzeba uważać bo łatwo się przypala. Najprościej podlać go mlekiem albo olejem. 





SMACZNEGO!!!

czwartek, 15 września 2011

Gulasz z piersi kurczaka w sosie cebulowo-śmietanowym

Jeśli ktoś tak jak ja ma czasem ochotę na biały sosik to ten jest idealny. Co prawda przepis znalazłam na innym blogu ale jak zwykle musiałam go zmodernizować pod siebie:-) Jest on niezwykle prosty tak więc szkoda się rozpisywać.

Składniki:

* podwójna pierś z kurczaka (średnia),
* 2 duże cebule,
* 500ml śmietany w kubeczku 18%,
* masło,
* estragon,


Kroimy cebulę w kostkę, nie koniecznie starannie, chwilę podsmażamy w rondelku na maśle. Nie za długo żeby się bardzo nie zarumieniła bo sos będzie ciemniejszy a ma być przecież bielutki:-) Zaczynamy ją dusić, można trochę posolić, szybciej zmięknie. Na patelni osobno smażymy pokrojoną w kostkę pierś. Kiedy cebula zrobi się miękka traktujemy ją blenderem żeby sos był bardziej aksamitny. Od razu dodajemy mięsko, zalewamy śmietaną. Z racji tego że ESTRAGON to moje ulubione ziółko dodajemy go do sosu. Nie przesadzajmy bo nadmiar spowoduję gorzkawy posmak. Chwilkę gotujemy i ..... gotowe:-) Gulasz można podawać z ziemniaczkami czy ryżem jak kto woli:-) i oczywiście z jakimiś witaminkami w postaci surówki. 


 

SMACZNEGO!!!        


środa, 14 września 2011

Krem z dyni

Na początek chciałabym przedstawić królową wśród jesiennych warzyw, a mianowicie dynie.To piękne pomarańczowe warzywko świetnie sprawdza się w kuchni, a ja ją po prostu uwielbiam. Próbowałam tylko jednego przepisu, a ponieważ przypadł mi do gustu chcę się nim podzielić. Zacznę więc od początku, a mianowicie od składników:


* 1 litr wywaru warzywnego (ewentualnie woda, ale wtedy dodajemy 2 marchewki i pietruszkę),
* 1 szklanka mleka (opcjonalnie mleko kokosowe),
* cebula,
* 2 ząbki czosnku (ja daję więcej bo lubię),
* 1 łyżeczka curry,
* 2 liski szałwii (może być też suszona)

* i oczywiście DYNIA ok. 2 szklanki pokrojonej w kostkę,
* sól i pieprz do smaku,



Zaczynamy od ugotowania wywaru. Warzywa można wyjąć, ale ja zostawiam. Wlewamy mleko kroimy dynię w kostkę i dodajemy do wywaru, gotujemy do miękkości. W tym czasie kroimy cebulkę podsmażamy, dodajemy pokrojony czosnek. Ważne by dodać go na końcu bo smaży się szybciej niż cebula i mógłby się przypalić, a wtedy jest gorzki. Wrzucamy cebulę i czosnek do gotującej się dyni. Po chwili używamy blendera do stwożenia cudownej jednolitej masy:) To mój ulubiony etap. Następnie przyprawiamy curry, solą i pieprzem. Zdejmujemy garnek na bok i na sam koniec dodajemy świeżą
szałwię.

   

W przypadku suszonej dodajemy ją wcześniej żeby się chwilkę pogotowała. Tak przyrządzony krem nalewamy do miseczek. Można udekorować listkiem szałwii lub innym zielonym ziółkiem, ale moja porcja nigdy nie może tego doczekać :) Podajemy z grzankami.

SMACZNEGO!!!