Sezon paprykowy otwarty:) Nie można go lepiej zacząć niż leczem. Eksponuje to co w papryce najlepsze, niczym nie tłumi jej smaku. Po prostu kwintesencja papryki:) Do tego pyszna kiełbaska i wędzony boczuś:) Palce lizać.
* 2 czerwone papryki,
* 1 zielona papryka,
* 2 żółte papryki,
* 1 cukinia,
* 2 cebule,
* 3 pomidory,
* 2 laski dobrej kiełbasy (u mnie podwawelska),
* 30 dag wędzonego boczku,
* świeży rozmaryn,
* bazylia,
* mięta,
* oliwa,
* liść laurowy,
* ziele angielskie,
* sól, pieprz,
* mini papryczka chili (opcjonalnie),
W garnku smażymy pokrojoną w kostkę cebulkę i boczek. Dodajemy kiełbasę pokrojoną w półksiężyce. Wszystko chwilę podsmażamy. W tym czasie kroimy wszystkie warzywa. Paprykę w paseczki, pomidory i cukinię w grubą kostkę. Najpierw dodajemy paprykę bo najdłużej mięknie. Chwilę dusimy z zielem, listkami i papryczką chili. Następnie wrzucamy cukinię, a potem pomidory. Ważna jest kolejność dodawania warzyw, aby wszystko było odpowiednio miękkie, a nie ciapowate:) Kiedy wszystko dobrze się ugotuje doprawiamy do smaku i dodajemy świeże zioła. Jeśli odparowało za dużo wody można ją uzupełnić. Ja jednak rzadko to robię bo nie lubię "zupy leczowej". Myślę, że pomidory i reszta warzyw wystarczająco puszczają sok:)
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz