Jestem uzależniona. Tak. Uzależniona od makaronu. Ziemniaków nie jem wcale. No może raz na długi czas. Chleba jem mało, ale makaron wciągam jednym tchem. Ja go po prostu uwielbiam. W dodatku jest szybką formą obiadu. Wszystko było by fajnie tylko, że od makaronu rośnie doopa. Niestety jestem żywym tego przykładem i muszę iść na odwyk:) Ale jak na razie nie jestem przekonana do żadnej diety więc makaron króluje, a dziś z pesto z pomidorków:) Mniam:)
* makaron (u mnie rurki),
* 70-80 g suszonych pomidorów w oleju,
* 50 g orzechów włoskich,
* 10-15 listków bazylii,
* oliwa
* 1 ząbek czosnku,
* sól,
* parmezan (lub inny ulubiony ser),
Miało być szybko więc proszę bardzo:) Wszystkie składniki wkładamy do jednego naczynia i miksujemy blenderem. Ja dodałam trochę oliwy i trochę zalewy z pomidorów. Konsystencja powinna być dość luźna, ale nie lejąca. Soli nie trzeba żałować bo do makaronu dodajemy dość mało pesto. Na koniec posypujemy serem, ja wybrałam trochę miększy niż parmezan, ale też intensywny w smaku Rubin. Ser można też dodać razem z resztą składników do zmiksowania. Ja lubię w takiej formie:)
SMACZNEGO!!!
Też lubię bardzo makaron... to jest przerażające! :P ale jak on mówi ZJEDZ MNIE, tak samo jak ubrania KUP MNIE :)
OdpowiedzUsuń