W związku z tym, że mieszkam w bloku nie mogę rozpalić prawdziwego grilla na obiad bo niby gdzie? Na balkonie? Zaraz bym pewnie dostała po głowie:) Muszę się więc zadowolić patelnią do grillowania, która muszę przyznać świetnie się spisuje:) Jestem z niej bardzo zadowolona, chociaż miałam opory żeby ją kupić. Nic nie przywiera, a powłoka teflonowa jest naprawdę teflonowa, nie tak jak w patelni bardzo znanej marki, ze "świecącym" środkiem i odłączaną rączką. No cóż człowiek uczy się na błędach:) Do piersi zrobiłam sałatkę, która wyszła naprawdę świetna. Kolejna próba eksperymentowania zakończona powodzeniem:)
* 1 podwójny filet z kurczaka,
* 2 kostki rosołowe ( o mnie na wędzonym boczku i na włoszczyźnie),
* 1-2 łyżki oleju,
* opakowanie mieszanki sałat ( u mnie z wiórkami buraczków),
* 1 nie za duża cukinia,
* 1 papryka (u mnie pomarańczowa),
* pół opakowania gotowych kostek sera feta,
* pomidor,
* 2-3 łyżki octu balsamicznego,
* 1-2 łyżki oliwy,
* łyżka mieszanki ziół do sałatek,
* chili w proszku,
* sól,
Filet myjemy i osuszamy. Kostki rosołowe mieszamy z olejem, a gotową mieszanką smarujemy mięso i odstawiamy na 1-2 godziny do lodówki. Warzywa myjemy. Cukinię kroimy w podłużne plastry, solimy i posypujemy chili. Paprykę oczyszczamy z gniazd nasiennych i również kroimy w plastry. Obydwa warzywa grillujemy. Pomidora siekamy w grubą kostkę. Paprykę i cukinię po przestudzeniu grubo kroimy. Łączymy ze sobą składniki sałatki razem z fetą. Polewamy sosem zrobionym z octu, oliwy i ziół. Grillujemy mięso. Szczerze powiedziawszy uważam, że takie użycie kostki rosołowej to chyba najlepszy pomysł na świecie. Nie raz się już o tym przekonałam. Nie jestem ich wielbicielką, ale do mięsa na pewno będę ich używać. Dzięki niej mięso było aromatyczne i soczyste, a sałatka z grillowanymi warzywami świetnie uzupełniała całość:)
SMACZNEGO!!!
Wszystko wygląda bardzo apetycznie, najchętniej to przysiadłabym się do takiego talerza, uwielbiam takie sałatki, ja zamiast sera feta używam ser typu Bałkańskiego z Lidla, jest trochę delikatniejszy.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo:) Ja w ogóle uwielbiam takie dresingi na bazie octu i oliwy z ziołami:)
UsuńPatelnia do grillowania jest super, ja też mam taką u siebie. Można na niej zrobić dania jeszcze zdrowsze niż z tradycyjnego grilla. A propos grillowania na balkonie, mam (na szczęście już niedługo) sąsiadów, którzy rozpalali już kilka razy w tym roku grilla na balkonie...po prostu brak wyobraźni.
OdpowiedzUsuńWłaśnie dlatego ja nie mam nawet zamiaru próbować grillować na balkonie:-) Też uważam, że to nie poważne. Chociaż mam znajomych którzy mają grilla elektrycznego i całkiem jest fajny, nie ma problemu bo nie ma dymu i całej reszty, ale to nie to samo co normalny grill. Pozdrawiam:-)
Usuń