Niestety dzisiejsze danie, mam wrażenie, jest trochę ostatnio
wypierane z kuchni polskiej przez wymyślne frykaski kuchni zagranicznej. Myślę
również, że przez niektórych wręcz nie lubiane ze względu na swój skład. A
przecież kaszanka, albo może kiszka(?) w zależności od regionu, jest naprawdę
smaczna:) Dla mnie jest smakiem dzieciństwa ze względu na zawód mojego taty.
Jako dziecko napatrzyłam się w domu jak się ją robi, a mimo tego nie zbrzydła
mi. Tak więc dziś na obiad kiszka vel kaszanka z ziemniaczkami i ogórkiem
kiszonym lub konserwowym jak kto woli:) Danie proste, chłopskie i szybkie.
* ok. 80dag kaszanki,
* 2-3 duże cebule,
* smalec,
*
ewentualnie sól, pieprz do smaku,
Na dużej patelni rozpuszczamy
smalec. Myślę że jest on najbardziej odpowiedni bo to danie nabiera walorów
smakowych kiedy jest na nim smażone. Ale oczywiście może też być olej. Cebule
kroimy w kostkę i wrzucamy na rozgrzany tłuszcz. Smażymy aż zmięknie. Kroimy
kaszankę w grubą kostkę żeby ułatwić jej podgrzanie. Ja używam grubej kaszanki
bo wydaje mi się, że ta cienka bardziej nadaje się na grilla. Mieszamy wszystko
na patelni i smażymy do momentu aż kaszanka całkiem się rozpadnie i podsmaży. Na
koniec można ewentualnie doprawić do smaku i gotowe:)
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz