* 1 podwójny filet z kurczaka,
* 2 kostki rosołowe ( o mnie na wędzonym boczku i na włoszczyźnie),
* 1-2 łyżki oleju,
* opakowanie mieszanki sałat ( u mnie z wiórkami buraczków),
* 1 nie za duża cukinia,
* 1 papryka (u mnie pomarańczowa),
* pół opakowania gotowych kostek sera feta,
* pomidor,
* 2-3 łyżki octu balsamicznego,
* 1-2 łyżki oliwy,
* łyżka mieszanki ziół do sałatek,
* chili w proszku,
* sól,
Filet myjemy i osuszamy. Kostki rosołowe mieszamy z olejem, a gotową mieszanką smarujemy mięso i odstawiamy na 1-2 godziny do lodówki. Warzywa myjemy. Cukinię kroimy w podłużne plastry, solimy i posypujemy chili. Paprykę oczyszczamy z gniazd nasiennych i również kroimy w plastry. Obydwa warzywa grillujemy. Pomidora siekamy w grubą kostkę. Paprykę i cukinię po przestudzeniu grubo kroimy. Łączymy ze sobą składniki sałatki razem z fetą. Polewamy sosem zrobionym z octu, oliwy i ziół. Grillujemy mięso. Szczerze powiedziawszy uważam, że takie użycie kostki rosołowej to chyba najlepszy pomysł na świecie. Nie raz się już o tym przekonałam. Nie jestem ich wielbicielką, ale do mięsa na pewno będę ich używać. Dzięki niej mięso było aromatyczne i soczyste, a sałatka z grillowanymi warzywami świetnie uzupełniała całość:)
SMACZNEGO!!!


