Czemu nie idealny? Bo niestety dość mocno się kruszył przy
krojeniu.Czemu? Nie wiem. Zrobiłam wszystko jak należy, ciasto miało odpowiednią
konsystencję. Ale doradzono mi żeby następnym razem dodać ugotowanego, startego
na tarce ziemniaka. Był naprawdę smaczny i wyglądał super (przed pokrojeniem:)).
Może za wcześnie go pokroiłam? Najważniejsze, że
smakował:)
* 35 dag mąki pszennej,
* 35 dag mąki pełnoziarnistej,
* 25 g
drożdży,
* 40 dag kefiru,
* 30 g masła,
* 1,5 łyżeczki soli,
* 1
łyżeczka cukru,
* jajko do posmarowania po wierzchu,
Wszystkie składniki mieszamy, najpierw sypkie potem dodajemy
mokre. Wyrabiamy ręcznie do uzyskania jędrnego ciasta. Formujemy ładny, podłużny
bochenek i odkładamy na 1-2 godz do wyrośnięcia w ciepłe miejsce. Kiedy wyrośnie
smarujemy po wierzchu rozbełtanym jajkiem. Można naciąć nożem podłużne paski
żeby nie popękał. Wkładamy do piekarnika nagrzanego do 200st na ok 20-30 min.
Wyjmujemy i czekamy aż ostygnie. Ja nie mogłam się doczekać i dość krótko stygł.
Może to przez to się kruszył? Został pochłonięty zanim zdążył
wystygnąć:)
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz