Takie mięsko lubię najbardziej:) Nie dość, że karczek sam w
sobie jest pyszny to jeszcze do tego cebulka:) Niebo w gębie:) Nie jest suchy,
delikatnie poprzerastany i szybki w przygotowaniu. Takie chłopskie jedzonko:) A
ostatnio gotuję dla dwóch naprawdę rosłych facetów, którzy lubią zjeść więc
muszę stawać na wysokości zadania:)
* 3 plastry karczku,
* 4-5 cebul,
* przyprawa do mięs
duszonych Kamis,
* olej lub oliwa,
* vegeta,
* sól, pieprz,
Karczek dzień wcześniej rozklepałam i zamarynowałam w w/w
przyprawie. Siedział sobie całą noc w lodówce:) Po wyjęciu od razu rzucamy go na
gorący tłuszcz. Obsmażamy z obydwu stron na rumiano. Wyjmujemy i na taj samej
oliwie smażymy lekko osoloną, pokrojoną w plasterki cebulę. Kiedy cebulka
zmięknie dodajemy mięso i dusimy pod przykryciem na małym ogniu. Można na
początek podlać odrobiną wody żeby się nie przypaliło zanim mięso puści sok. W
między czasie doprawiamy do smaku. Tak dusimy do miękkości i podajemy wedle
uznania. U mnie to były ziemniaczki i surówka a'la colesław.
SMACZNEGO!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz